Blog

Miejsce, gdzie więcej słów niż obrazów. Teksty o naszej pracy, doświadczeniach, sukcesach i porażkach. Teksty o nas samych.

20 PYTAŃ NA 20-LECIE

  1. 20 lat pracy Euro M to… ponad 550 zorganizowanych wydarzeń i ponad 100 klientów w portfolio agencji.
  2. Organizowane przez agencję wydarzenia są… estetyczne, oryginalne i zauważalne. Wszystkie elementy eventu są dopasowane do kultury organizacyjnej klienta i promują wydarzenie wśród zaproszonych gości.
  3. Euro M, na tle innych agencji eventowych, wyróżnia się… tym, że pracujemy w międzynarodowym środowisku, z globalnymi markami. Znamy korporacyjne standardy i umiemy dostosować się do różnych kultur.
  4. Najmocniejsze strony agencji to… 20 lat doświadczenia we współpracy z inwestorami z różnych stron świata, które zaowocowało znajomością różnic międzykulturowych i umiejętnością sprostania wysokim wymaganiom.
  5. Założyłam agencję eventową bo…  lubię organizować wydarzenia i pracę innym ludziom.
  6. Jestem dumna z tego, że… agencję tworzą ludzie, dla których praca jest jednocześnie pasją. Podczas realizacji doskonale ze sobą współpracujemy, uzupełniamy się i nawzajem napędzamy do działania. To niezmiernie ważne, bo ludzie to podstawa funkcjonowania każdej firmy.
  7. Różnice międzykulturowe, które najbardziej mnie zaskoczyły podczas pracy… to historia związana z pierwszym projektem, jaki realizowałam dla klienta koreańskiego. W 2007 roku duży koncern SKC potrzebował pomocy przy organizacji uroczystości wkopania węgla kamiennego w Dzierżoniowie. Kiedy spotkałam się z koreańskim pełnomocnikiem firmy, aby omówić szczegóły, przez pierwsze 45 minut milczeliśmy. Zastanawiałam się, dlaczego przez tyle czasu klient zwleka z rozpoczęciem ze mną dialogu. Okazało się, że czekał na partnera do rozmowy. Dopiero po czasie dowiedziałam się, że dla Koreańczyków partnerami w biznesie są wyłącznie mężczyźni.
  8. Największe wyzwanie… rozpocząć dzień bez kawy 🙂 A tak na poważnie, to jeden z trudniejszych projektów, z jakim przyszło nam się zmierzyć, to koordynacja prac związanych z otwarciem dwóch centrów logistycznych firmy Amazon. Było to dla nas wyzwanie logistyczne, ponieważ w odstępie jednego dnia musieliśmy przygotować dwie uroczystości, odbywające się w dwóch różnych miejscach – pod Wrocławiem i pod Poznaniem. Dodatkową trudnością był fakt, że klient, z którym ustalaliśmy szczegóły, nie znajdował się w Polsce, tylko w Luksemburgu. Pamiętam, że grafik i tempo naszych działań były mocno napięte, na szczęście mimo to, obie realizacje zakończyły się sukcesem.
  9. Największy psikus… kilka lat temu dla naszego stałego klienta organizowaliśmy uroczystą galę. Jednym z elementów scenografii były dwie naturalnej wielkości figury białych koni. Podczas imprezy, ok. godz. 2 nad ranem okazało się, że jeden z koni zniknął i odnalazł się dopiero po jakimś czasie, w jednym z pokoi hotelowych należących do uczestników wydarzenia. Do dzisiaj pozostaje tajemnicą, jak ważącego ok. 120 kg konia, zdołano z powrotem wnieść po schodach na 2. piętro…
  10. Jeden z bardziej kreatywnych pomysłów… postać ognistoczerwonej Carpet Lady, która witała pracowników wchodzących na galę Kraina Złocistego Ognia.  
  11. Najciekawszy prezent… to pudełka z czekoladkami, które otrzymywali goście na zakończenie uroczystości otwarcia biurowca Silesia Business Park, zorganizowanej dla Skanska. Zarówno projektem pudełek, jak i kolorem czekoladek, nawiązaliśmy wprost do elewacji budynku. 
  12. Pomysły na eventy czerpię z… to pracownicy mają zwykle lepsze pomysły niż ja 😉
  13. Event, który najbardziej zapadł mi w pamięć… pierwsze oficjalne wydarzenie organizowane przez agencję, czyli uroczyste otwarcie fabryki firmy Bosch w Mirkowie koło Wrocławia. To było 17 lat temu, ale emocji nie sposób zapomnieć do dziś.
  14. „Negatywny” komentarz klienta po realizacji… „Pani Doroto, tłumacz tłumaczył zbyt dokładnie.”
  15. Gdybym nie pracowała w agencji eventowej to… zbierałabym zieloną herbatę na Jeju Do
  16. Najbardziej w pracy w agencji cenię sobie to, że… praca przy eventach niezmiennie sprawia mi przyjemność.
  17. W wolnych chwilach, pomiędzy jednym eventem a drugim… uczę się języka koreańskiego i ćwiczę jogę.
  18. Nie wyobrażam sobie wyjścia na event bez… drugiej pary butów 🙂
  19. Plany agencji na najbliższy czas… przeżyć pandemię koronawirusa i wykorzystać szansę, jaką nam daje, bo to jednak jest doskonały czas na myślenie i zaplanowanie stabilnej przyszłości agencji.
  20. Czego życzyć agencji na przyszłość… organizacji eventu za granicą. Działamy na terenie całego kraju, ale projektu poza granicami Polski jeszcze nie realizowaliśmy. Najwyższy czas!